Coroczny problem powraca nad Wartę. Grozi za to nawet 500 złotych mandatu

Chodzi o śmieci.

Otwarcie się Poznania na rzekę i inwestycje w te tereny zdecydowanie zwiększyła atrakcyjność tego miejsca. Jednym z bardziej popularnych miejsc jest Wartostrada. Niestety goście często zostawiają po sobie "pamiątki". Przysparza to sporo pracy służbom odpowiedzialnym za porządek w tym miejscu. W tym roku za kompleksowe utrzymanie czystości na tym obszarze odpowiedzialny jest Zakład Zagospodarowania Odpadów w Poznaniu. Jak przekazano, do obowiązków pracowników ZZO należy m.in. opróżnianie koszy, dbanie o utrzymanie czystości na ścieżkach oraz na terenach zielonych. ZZO interweniuje również, gdy na Wartostradę zostają podrzucone odpady problemowe.

"Sytuacje te zgłaszane są do odpowiednich służb, jednak nie możemy sobie pozwolić, by czekały one, aż osoby które podrzuciły odpady zostaną pociągnięte do odpowiedzialności i po sobie posprzątają" - mówi Aleksandra Mencel z Zakładu Zagospodarowania Odpadów w Poznaniu. "Rozwiązanie sprawy zwykle trochę trwa i nie wyobrażam sobie, by przez ten czas odpady mogły zaśmiecać tereny nadwarciańskie. Naszym zadaniem jest zapewnienie komfortu spędzającym tam czas mieszkańcom. Sprzątamy WARTOstradę, bo WARTO" - dodaje Aleksandra Mencel.

Jednak w utrzymaniu porządku kluczową rolę odgrywają sami poznaniacy, którzy powinni pamiętać o zabraniu po sobie mniejszych i większych odpadów. "To wystarczy by wspólnie zadbać o czystość i czuć się komfortowo w tej przestrzeni. Zapominalskim grozi mandat w wysokości od 500 zł. Sprzątanie po sobie nie tylko ochroni nas przed takim wydatkiem, ale przede wszystkim pokazuje, że dbamy o środowisko" - podkreślają przedstawiciele ZZM.