Jest ironiczna piosenka na pożegnanie abpa Gądeckiego. Napisali ją księża
Do informacji dotarła "Gazeta Wyborcza".
Jak już informowaliśmy, w październiku abp Gądecki skończy 75 lat. Oznacza to, że przejdzie na emeryturę i zastąpi go młodszy duchowny. Dla poznańskiego Kościoła będzie to duża zmiana. Arcybiskup Gądecki jest metropolitą poznańskim od 2002 roku, a więc ponad 20 lat. Jak dowiedziała się "Gazeta Wyborcza", poznańscy księża przekazują sobie treść napisanej na tę okazję ironicznej piosenki. "Ta piosenka jest przekazywana między księżmi od kilku dni, albo przez SMS, albo przez portale społecznościowe. Uważam, że i tak jest bardzo delikatna, bo nastroje w diecezji naprawdę są fatalne" - powiedział w rozmowie z Gazetą jeden z poznańskich wikarych.
Treść utworu opublikowała dziś "Gazeta Wyborcza". Jak wskazano, należy go czytać na znaną melodię piosenki "Siekiera, motyka...". Arcybiskupa Gądeckiego dotyczy pierwsza zwrotka, pozostałe innych duchownych z poznańskiej Archidiecezji.
Oto treść pierwszej zwrotki:
"Pastorał, piuska, dekret, bejmy
Kończy Stasiu, pan udzielny,
Pastorał, piuska, dekret tuż,
Dosza zabierz, już, już, już!
Telefon, komputer, pióro, kartki
Szuka Irek też posadki,
Telefon, komputer, pióro, cyrk;
Kanclerzować kończ już w mig!".
Refren.
"Emeryci idźcie stąd,
Rzym czy Strzelno, wolny bądź!
Daj w Poznaniu Boże nasz,
Daj biskupa, bo już czas!"
Według ustaleń "Wyborczej" tekst napisali poznańscy księża.
Najpopularniejsze komentarze