Karol Linetty: Zawsze idziemy po swoje
Karol Linetty powoli wraca do dobrej dyspozycji po przerwie spowodowanej kontuzją. Pomocnik zaliczył asystę podczas meczu w Kielcach.
- Cieszy ta asysta. Chciałbym mieć ich więcej, czasem zdobyć gola, to daje dużo pewności siebie. Ja chcę prezentować się z dobrej strony. Nie muszę jednak strzelać. Ważne, żeby zespół wygrywał - komentował.
Linetty nie mógł być jednak usatysfakcjonowany przebiegiem meczu z Koroną. - Tak naprawdę straciliśmy tam 2 punkty. Nie jestem zadowolony, mecz nie przebiegał tak, jak chcieliśmy. Mieliśmy dominować, nie robiliśmy tego. Zostaje sportowa złość - powiedział. Przypomnijmy, że Kolejorz stracił zwycięstwo w ostatniej akcji spotkania.
W niedzielę na INEA Stadionie Lech podejmie Górnika Łęczna. Linetty zapowiada, że kibice zobaczą inny zespół niż w Kielcach. - To jest nasz dom, twierdza, nie zamierzamy tutaj tracić punktów, tylko dominować i wysoko wygrywać, aby dawać radość kibicom. Niezależnie z kim gramy, idziemy zawsze po swoje, nawet na wyjazdach. Zawsze gramy o 3 punkty i chcemy pokazać się z jak najlepszej strony - powiedział.