Szymon Drewniak: Nie możemy się zachłysnąć
- Chcę wywalczyć sobie miejsce w podstawowym składzie i grać regularnie - zapowiada Szymon Drewniak, który wrócił z Górnika Zabrze, gdzie spędził ostatnie pół roku.
Wracasz z wypożyczenia z Górnika Zabrze. Czujesz się lepszym piłkarzem niż przed transferem na Śląsk?
- Tak. Zrobiłem krok do przodu. Może nie jest on zbyt duży, ale cieszę się z tego i mam nadzieję, że będą kolejne.
Co dał Ci pobyt w Górniku?
- Przede wszystkim poprawiłem grę w defensywie. Byłem pod okiem Radka Sobolewskiego i miałem od kogo się uczyć.
Z jakimi nadziejami wracasz do Lecha Poznań?
- Chcę wywalczyć sobie grę w podstawowym składzie i grać regularnie.
W sobotnim meczu to Lech był taki dobry czy Zawisza taki słaby?
- Myślę, że to Lech był taki dobry. W końcu przełożyliśmy tą pracę z treningów na mecz. Wykorzystaliśmy schematy, które trenujemy. Wystrzeliliśmy się dzisiaj, ale mam nadzieje, że teraz będziemy strzelać równie dużo goli.
Sobotnia wygrana doda wam pewności siebie przed kolejnymi meczami?
- Z pewnością tak, ale musimy uważać, bo Wisła jest teraz na fali i nie możemy się zachłysnąć tą wygraną. Aczkolwiek ten luz gdzieś w naszej głowie teraz jest.