Szamarzewskiego: zamienili bezpłatny parking przy szpitalu w płatny. Będzie udogodnienie
Pod koniec sierpnia Zarząd Dróg Miejskich poinformował o "nowym" parkingu, który od września miał zacząć funkcjonować przy szpitalu na ul. Szamarzewskiego. Szybko okazało się, że "nowa" w tym przypadku jest tylko kwestia uiszczania opłaty za parkowanie w tym miejscu - parking istniał bowiem wcześniej, ale był darmowy. Po skargach pacjentów na wysokość opłat postanowiono nieco ułatwić im życie.
Od lat przy Szpitalu Klinicznym nr 1 na ulicy Szamarzewskiego działał bezpłatny parking, z którego korzystali pacjenci oraz odwiedzające ich osoby. Często parkowali tu również mieszkańcy okolicy, a tym samym pojawiał się problem z wolnymi miejscami - o te było bardzo trudno.
Pod koniec sierpnia Zarząd Dróg Miejskich poinformował, że przy szpitalu powstanie "nowy" parking w ramach "porządkowania parkowania" na terenie miasta. Mieszkańcy szybko jednak zorientowali się, że nie powstaje tu nowy parking, a istniejący po prostu zamieniany jest w parking płatny.
Zgodnie z zapowiedziami 1 września parking zaczął funkcjonować w nowej formie. Za godzinę parkowania trzeba tu płacić 5 złotych, na co bardzo skarżą się kierowcy. Już w komentarzach pod naszym sierpniowym artykułem na ten temat pojawiały się negatywne opinie na ten temat. - Ludzie z połowy Polski odwiedzają chore dzieci na Szpitalnej i... ZDM zadbał o szczelność systemu. (...) gdzie ja żyję - pisał jeden z czytelników.
Dziś Radio Merkury informuje, że ZDM odbyło rozmowy z operatorem parkingu i dyrekcją szpitala. Ich wynikiem ma być obniżenie kosztów parkowania o złotówkę na godzinę. Jak się jednak okazuje, nie jest to prawda. - Wprowadzone zostanie udogodnienie dla osób przyjeżdżających do szpitala polegające na tym, że płacąc złotówkę będzie można 15 minut spędzić na parkingu. W ten sposób można podwieźć kogoś do szpitala, a nawet podprowadzić osobę do budynku - mówi Dorota Wiśniewska z ZDM. - Opłata za godzinę to wciąż 5 złotych - dodaje.