Zginął niepełnosprawny motocyklista. Nie miał rąk
Dodano czwartek, 30.07.2015 r., godz. 11.41
Tragiczny w skutkach okazał się wypadek z udziałem motocyklisty, który miał w miejsce w miejscowości Kołczygłówki (powiat bytowski). Mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w betonowe ogrodzenie. Był niepełnosprawny: w dzieciństwie stracił obie ręce.
Wypadek miał miejsce w środę. Po przybyciu na miejsce zdarzenia służb ratowniczych mężczyzna jeszcze żył i został przewieziony do szpitala. Niestety, po kilku godzinach zmarł. - 23-letni motocyklista z nieznanych przyczyn stracił panowanie nad motocyklem marki honda, uderzył w drzewo, a następnie w betonowe ogrodzenie. Mężczyzny niestety nie udało się uratować. Zmarł po przewiezieniu do szpitala - powiedział w rozmowie z Faktem asp. Michał Gawroński z bytowskiej policji.
Portal gp24.pl podał, że mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania motocyklami. Był niepełnosprawny: w wieku 9 lat wszedł na słup wysokiego napięcia i w wyniku porażenia prądem stracił obie ręce. W czasie wypadku miał nie korzystać z protez.
Najpopularniejsze komentarze