Filip Kaczmarek rezygnuje z pełnionych funkcji w PO

Filip Kaczmarek, dotychczasowy szef Platformy Obywatelskiej w Poznaniu, zrezygnował w środę z pełnienia wszystkich funkcji w PO. Jak wyjaśnia, pełnienie obowiązków uniemożliwiają mu "niesłuszne oskarżenia".

- Niesłuszne oskarżenia uniemożliwiają mi skuteczne kierowanie Platformą Obywatelską w Poznaniu - napisał na Facebooku Filip Kaczmarek. Po rozmowie z przewodniczącym Rafałem Grupińskim postanowił zrezygnować ze wszystkich funkcji w PO.

Kaczmarek był szefem poznańskiej Platformy Obywatelskiej. Od dziś nim nie jest. "Niesłuszne oskarżenia", o których pisze w oświadczeniu, mają dotyczyć transakcji związanej z przejęciem mieszkania komunalnego. O kontrowersjach z tym związanych jako pierwszy napisał w połowie maja Głos Wielkopolski. Działacz PO i równocześnie kierownik Biura Obsługi Mieszkańców nr 5 w Poznaniu wykupił z bonifikatą 137-metrowe mieszkanie komunalne przy ulicy Krasińskiego na Jeżycach. Wcześniej zamienił swoje znacznie mniejsze mieszkanie, w którym mieszkał (przy ul. Towarowej), na ponad 130-metrowy lokal. Za część willi na Jeżycach zapłacić jedynie ponad 30 tysięcy złotych, a jej wartość była znacznie większa. Wykupione mieszkanie działacza PO zostało przejęte przez Filipa Kaczmarka, szefa poznańskiej PO. Lokal miał zostać zamieniony na inne mieszkanie, znajdujące się na Piątkowie.

We wtorek kontrolę "przestrzegania przewidzianych przepisami procedur dotyczących nabywania, zamiany i wyceny mieszkań komunalnych w Poznaniu" zlecił prezydent Jacek Jaśkowiak. Sprawdzane będą wszystkie transakcje związane z wykupem mieszkań komunalnych przez pracowników Urzędu Miasta i innych miejskich jednostek w ciągu ostatnich 5 lat. Kontrola ma wykazać, czy pracownicy miasta nie byli "uprzywilejowani" względem innych mieszkańców, a więc czy np. ich spraw nie rozpatrywano szybciej.