Ważą się losy Jakuba Jędrzejewskiego w Platformie Obywatelskiej?
Platforma Obywatelska nie wyrzuciła zastępcy prezydenta Poznania Jakuba Jędrzejewskiego, jednak został on poproszony o to by sam zawiesił swoje członkostwo do czasu wyjaśnienia sprawy.
O problemach zastępcy prezydenta Poznania Jakuba Jędrzejewskiego informowaliśmy już wcześniej. Prokuratura zajmuje się sprawą faktur wystawianych firmie Red Oak przez spółkę Szpitale Wielkopolski, w czasie, gdy jej prezesem był obecny Jędrzejewski. Zastępca prezydenta twierdzi, że na razie nie może wyjaśnić z jakiego powodu na konto szkoły sztuk walki wpłynęło w ubiegłym roku 80 tysięcy złotych. Co do konkretnych faktur ja nie mogę się odnieść, ponieważ jestem zobowiązany do zachowania tajemnicy spółki. Jeżeli zarząd, albo zgromadzenie wspólników zwolni mnie z tego to bardzo chętnie odniosę się do wszystkich dokumentów księgowych - tłumaczył Jakub Jędrzejewski, zastępca prezydenta Poznania.
W sobotę sprawą zastępcy prezydenta Poznania zajął się zarząd partii PO. Zwróciłem się z apelem do pana Jakuba Jędrzejewskiego o to, że oczekuję zawieszenia się w członkostwie Platformy Obywatelskiej do wyjaśnienia sprawy. Jednocześnie omówiliśmy sytuację i przedstawiliśmy, jako zarząd regionu swoje zdania prezydentowi Poznania Jackowi Jaśkowiakowi - mówi Rafał Grupiński, przewodniczący regionu wielkopolskiego PO.
Na razie jednak ani władze PO, ani prezydent Poznania nie chcą zdradzać szczegółów w sprawie. Nie będę tego dzisiaj komentował. Zobaczymy w jakim kierunku pójdą wyjaśnienia zastępcy prezydenta i jak rozwinie się sytuacja - komentuje Marek Sternalski, przewodniczący klubu radnych PO.
Jakub Jędrzejewski nie zamierza czekać i już zapowiedział walkę. Ja zgłosiłem dzisiaj sprawę do Urzędu Kontroli Skarbowej i do Najwyższej Izby Kontroli, że pracownicy spółki fałszują w tej chwili dokumenty - mówił w piątek dziennikarzowi Telewizji WTK Jędrzejewski.
Decyzję zastępcy prezydenta w sprawie zawieszenia członkostwa w PO prawdopodobnie poznamy w najbliższych dniach.