Reklama

ITS w Poznaniu: pojawiły się pierwsze fotoradary

Nowe radary na Dąbrowskiego | fot. mario77
Nowe radary na Dąbrowskiego | fot. mario77

Na ulicy Dąbrowskiego pojawiły się pierwsze fotoradary montowane w ramach systemu ITS. Będzie ich więcej. Cały czas trwa montaż kamer na poznańskich ulicach, które z jednej strony będą śledzić ruch pojazdów, a z drugiej np. uchwycą przejazd na czerwonym świetle.

Na ulicach Grunwaldzkiej, Bułgarskiej czy Bukowskiej działają już urządzenia w ramach systemu Inteligentnego Zarządzania Ruchem. Początkowo zakładano, że roboty potrwają do końca marca, ale dziś wiadomo, że zakończą się dopiero na przełomie lata i jesieni. Powodem opóźnienia są przedłużające się prace na Kaponierze, a także planowana przebudowa skrzyżowania ulic Dąbrowskiego i Żeromskiego. - Dodatkowo musimy przebudować system na ulicy Świętego Wawrzyńca. Tam deweloper poszerzy ulicę o dwa pasy ruchu, a system tego nie zakładał - mówi Marek Maciejewski z Poznańskich Inwestycji Miejskich. - Oczywiście poradzimy z tym sobie, ale będzie musiało to trochę dłużej potrwać - dodaje.

Na poznańskich ulicach w ramach ITS pojawi się około 300 kamer. - Większość z nich to kamery typowo śledzące ruch pojazdów i dostosowujących np. sygnalizację świetlną do natężenia ruchu - zaznacza. Pojawiły się nie tylko na ulicach na obszarze ograniczonym ulicami Dąbrowskiego - Roosevelta - Głogowską i zachodnią granicą miasta (gdzie ma działać ITS), ale też np. na ulicy Hlonda. - Dodatkowo trwa montaż konstrukcji, na których pojawi się 20 kamer w systemie "czerwone światło".

Na ulicy Dąbrowskiego, w pobliżu Tatrzańskiej, można już zobaczyć dwa nowe fotoradary zamontowane w ramach ITS. - Takich fotoradarów będzie łącznie sześć w trzech lokalizacjach. Pierwsze już stoją, a na decyzję co do lokalizacji pozostałych czekamy. Wyda ją Główny Inspektorat Transportu Drogowego - tłumaczy Maciejewski.

Początkowo zarówno fotoradary jak i kamery w systemie "czerwone światło" będą służyły do celów statystycznych. Docelowo pieczę nad nimi ma przejąć straż miejska. - Ewentualne wystawianie mandatów dla kierowców łamiących przepisy jest poza nami. Te kamery i fotoradary są pewnego rodzaju "dodatkową" funkcją naszego systemu - precyzuje.

System ITS będzie kosztować około 90 milionów złotych. Zakłada się, że dzięki niemu przejazd tramwajami i autobusami po mieście (przede wszystkim w rejonie objętym systemem) będzie krótszy o jakieś 8% niż obecnie. Zarówno tramwaje jak i autobusy zostaną wyposażone w urządzenia wykrywane przez system ITS. Tramwaje zyskają czas m.in. dzięki elektronicznym zwrotnicom (motorniczy nie będzie ich musiał przestawiać ręcznie), a autobusy nie powinny tkwić w korkach. Urządzenia będą wykrywały, że autobus zbliża się do sygnalizacji i umożliwią mu przejazd.

Na przystankach komunikacji miejskiej już pojawiło się sporo tablic elektronicznych wyświetlających czas odjazdu pojazdów. Na terenie objętym systemem ITS docelowo ekrany pokażą rzeczywisty czas odjazdu i przyjazdu autobusów oraz tramwajów.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

15℃
9℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
25 km
Stan powietrza
PM2.5
29.41 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro