Happening przeciwko pracy Państwowej Komisji Wyborczej
W poniedziałek na Placu Wolności prawicowe Stowarzyszenie Koliber zorganizowało happening w ramach sprzeciwu wobec prac Państwowej Komisji Wyborczej.
Członkowie Stowarzyszenia Koliber spotkali się na Placu Wolności, żeby w satyryczny sposób pokazać proces liczenia głosów. To sposób, aby wyrazić swój sprzeciw wobec, ich zdaniem, nieudolnej pracy PKW oraz licznych nieprawidłowości przy liczeniu głosów w wyborach samorządowych. Zdaniem młodych polityków wybory powinny zostać powtórzone, bo nie wierzą , by aż tak dużo ludzi nie potrafiło oddać ważnego głosu.
Uważamy, że takie akcje są takimi małymi szpileczkami, które kłują przedstawicieli Komisji Wyborczych. Którzy dopuszczali się celowo bądź nie wielu fałszerstw w tych wyborach. Nie można uznać, że te wyniki wyborów odpowiadają rzeczywistości. rzeczywiście mogło być tyle nieważnych głosów, jednak nie uważamy, że aż tak wielka skalę mogło to przybrać - że aż tylu ludzi nie potrafi poprawnie zagłosować i postawić krzyżyka na jednej z list - mówi Łukasz Dumowski, Stowarzyszenie Koliber.