Poznań: kolejni kierowcy stracili prawo jazdy
W ciągu ostatnich kilku dni policjanci z poznańskiej drogówki zatrzymali kolejne prawa jazdy. Funkcjonariusze przypominają, że dokument można stracić nie tylko za jazdę pod wpływem alkoholu, ale również za szczególnie naruszenia przepisów i zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Poznańscy policjanci apelują o więcej uwagi i rozsądku na drogach. Tylko w ciągu kilku ostatnich dni prawo jazdy straciły kolejne osoby. Dokument można stracić nie tylko prowadząc pojazd pod wpływem alkoholu, ale również za szczególne naruszenia przepisów i zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym - wówczas zamiast mandatów kierowca ma zatrzymane prawo jazdy, a sprawa kierowana jest do sądu.
Każdego dnia na ulicach dochodzi do różnych niebezpiecznych sytuacji. W ostatnich dniach policjanci wymieniają kilka. 6 września w Poznaniu późnym popołudniem doszło do wypadku. 42-letni kierowca Peugeota skręcając w lewo najprawdopodobniej nie ustąpił pierwszeństwa 24-latkowi z Fiata w wyniku, czego kierowca fiata trafił do szpitala -informuje Patrycja Banaszak z poznańskiej policji. Kilka dni później tj.14 września br. w godzinach popołudniowych w jednej z podpoznańskich miejscowości doszło do zderzenia dwóch pojazdów. 41-letnia kobieta jadąc Mercedesem nie zastosowała się do znaku "zakaz wyprzedzania", przekroczyła linię podwójną ciągłą i wyprzedzając samochody przed oznakowanym przejściem dla pieszych zderzyła się z 57-letnim kierowcą Mazdy. Kierowca mazdy również trafił do szpitala - dodaje.
Policjanci wspominają też o 20-latku, który poruszając się samochodem marki Seicento na łuku drogi zjechał na przeciwny pas i zderzył się z jadącym z przeciwka renault, który prowadziła 65-latka. Do szpitala w wyniku tego zdarzenia trafiły cztery osoby.
Poznańscy policjanci Wydziału Ruchu Drogowego we wszystkich wymienionych przypadkach kierującym, którzy spowodowali zagrożenie w ruchu drogowym zatrzymali prawo jazdy. Sporządzili wobec nich wnioski do sądów - kończy Banaszak.
Policja ostrzega i apeluje do wszystkich o rozwagę. Pamiętajmy, każdy uczestnik drogi ma wpływ na bezpieczeństwo.
Najpopularniejsze komentarze