Region: czternastolatek podpalił 1300 balotów słomy
Kilka dni temu na terenie gminy Krobia doszło do dużego pożaru słomy na polu. Policjanci szybko dotarli do sprawcy podpalenia. Okazało się, że to 14-latek, który słomę podpalił w trakcie zabawy.
Do pożaru doszło 17 sierpnia w miejscowości Pijanowice - Okazało się, że paliło się 1300 balotów słomy. Funkcjonariusze zabezpieczyli miejsce nie dopuszczając w ten rejon osób postronnych, natomiast strażacy zadbali o to, aby ogień się nie rozprzestrzenił. Składowana na polu słoma uległa całkowitemu spaleniu. Pokrzywdzony straty wycenił na ponad 23 tysiące złotych - relacjonuje Sebastian Myszkiewicz z policji.
Wyjaśnieniem przyczyn pożaru zajęli się policyjni śledczy, którzy szybko wytypowali czterech podejrzanych małoletnich - Na drugi dzień po pożarze kryminalni dotarli do chłopców w wieku od 10 do 14 lat. W wytypowanej grupie potencjalnych sprawców, znalazł się podpalacz. To 14-letni uczeń jednej z gostyńskich szkół - dodaje Myszkiewicz.
Okazało się, że cała grupa bawiła się na polu, a najstarszy z chłopców postanowił podpalić zgromadzone na polu baloty. Nastolatek przyznał się do winy, a o jego losie zadecyduje sąd rodzinny.