Reklama
Reklama

Rondo Rataje: będzie problem z dofinansowaniem przebudowy?

fot. Piotr Knach
fot. Piotr Knach

To już pewne. Jeśli prace przy budowie CH Łacina ruszą zgodnie z planem, a więc do marca 2014 roku, po ukończeniu budowy obiektu wciąż będziemy jeździć po nieprzebudowanym rondzie Rataje. Na przebudowę miasto nie ma pieniędzy i liczy na wsparcie UE. Dofinansowanie nie jest jednak pewne.

W poniedziałek pisaliśmy o układzie komunikacyjnym w pobliżu mającego powstać centrum handlowego Łacina. Prace przygotowujące na budowie przy rondzie Rataje mają się rozpocząć najpóźniej do marca bieżącego roku, a budowa ma potrwać maksymalnie 30 miesięcy. Mieszkańcy ulicy Milczańskiej skarżą się na plany związane z przebudową ich ulicy (TUTAJ).

Milczańską obecnie dojeżdżać do swoich domów mogą mieszkańcy osiedla Zielony Taras. Większej liczby poznaniaków dotyczy natomiast kwestia przebudowy ronda Rataje. Jak się okazuje, inwestycja nie rozpocznie się w najbliższym czasie, bo miasto nie ma pieniędzy na ten cel. - Nie ma finansowania przebudowy ronda Rataje w obecnym budżecie, a także w przyszłorocznym - mówił w poniedziałkowej Otwartej Antenie Kazimierz Skałecki, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miejskich. - Jest to związane z kłopotami finansowymi. Budowa jest przewidziana po uzyskaniu pomocy unijnej - zaznaczał. - Koszt jest duży. To 170 milionów złotych, z czego miasto zapewnia jak do tej pory 68 milionów złotych, a pozostałe środki należy zgromadzić z dofinansowania.

Z dofinansowaniem może być jednak problem. Rondo Rataje wymaga przebudowy, ale w pewnym sensie jest ona związana z większym ruchem samochodów zmierzających do centrum handlowego Łacina, które ma przy nim powstać. - Nie jest to zupełnie inwestycja drogowa. Ta inwestycja traktowana jest jako komunikacyjna dlatego, że usprawniamy ruch tramwajowy i rowerowy. Tramwaje i piesi mają być na powierzchni, a samochody pod ziemią.

Wszystko wskazuje na to, że rondo Rataje po otwarciu centrum handlowego wciąż będzie wyglądać tak, jak wygląda obecnie. - W tej chwili nie ma jeszcze projektu, jest tylko koncepcja. Projekt i pozwolenie na budowę to co najmniej 1,5 roku, a galeria ma ruszyć praktycznie w ciągu dwóch lat - zauważył Skałecki.

Sytuację na Ratajach, w chwili gdy remont ronda ruszy, skomplikować może nie tylko przebudowa estakady w ciągu ulicy Krzywoustego (w planach inwestycja ma trwać do 2019 roku), ale też planowane poszerzenie autostradowej obwodnicy Poznania (prawdopodobnie prace ruszą w przyszłym roku). - Takie skumulowanie inwestycji sprawi, że życie lokalnej społeczności w znaczący sposób się pogorszy - mówił w programie Adam Pawlik, radny PiS.

- Źle było wtedy, kiedy jednocześnie budowaliśmy rurę pod ulicą Jana Pawła II i przebudowywano wiadukt Chartowo. Dwa najważniejsze ciągi po wschodniej stronie Poznania były ograniczone. Synchronizacja remontu Trasy Katowickiej i ronda Rataje mogłaby być korzystna. Ważne, by wtedy był drożny ciąg przez Baraniaka, Żegrze, Chartowo, Hetmańską i rondo Starołęka. Kluczowe może być przeprogramowanie sygnalizacji. Ograniczenie przepustowości również na autostradowej obwodnicy Poznania może jednak doprowadzić do bardzo niekorzystnej sytuacji - zaznaczał dr Jeremi Rychlewski, ekspert inżynierii ruchu z Politechniki Poznańskiej.

Dobrą informacją może być to, że w stosunku do pierwotnego planu układu komunikacyjnego przy CH Łacina zdecydowano się wprowadzić istotną zmianę. To utworzenie lewoskrętów z terenu CH Łacina na ulicę Krzywoustego w kierunku Kórnika. Lewoskręty prowadzące w kierunku Kórnika mają być dwa. - Spowoduje to zdecydowane odciążenie ronda Rataje - kończy Skałecki.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

20℃
12℃
Poziom opadów:
0.1 mm
Wiatr do:
21 km
Stan powietrza
PM2.5
9.10 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro