Reklama
Reklama

Niebezpieczne skrzyżowania: winne nie znaki, a kierowcy

Środowe zderzenie samochodu i tramwajów na skrzyżowaniu Królowej Jadwigi i Półwiejskiej | fot. Piotr Knach
Środowe zderzenie samochodu i tramwajów na skrzyżowaniu Królowej Jadwigi i Półwiejskiej | fot. Piotr Knach

Wśród 10 najbardziej niebezpiecznych skrzyżowań w Poznaniu są Królowej Jadwigi/Półwiejska/Górna Wilda, rondo Rataje, rondo Śródka, oraz Jana Pawła II/Baraniaka. Wiele osób zwraca uwagę na niewłaściwe oznakowanie skrzyżowań. Zdaniem specjalistów winę za zdecydowaną większość zdarzeń, do których dochodzi w tych miejscach, ponoszą jednak kierowcy.

W ubiegłym roku poznańskie służby przygotowały zestawienie 10 najbardziej niebezpiecznych skrzyżowań w mieście. Zdecydowanie najwięcej zdarzeń ma miejsce na rondach - Śródka i Rataje. Na tym pierwszym od stycznia do listopada 2012 roku doszło do 109 kolizji. Na rondzie Rataje odnotowano 102 kolizje i 4 wypadki, w których rannych zostało 5 osób.

Gdzie jeszcze często dochodzi do kolizji i wypadków? Jednym z takich miejsc jest skrzyżowanie Królowej Jadwigi/Półwiejska/Górna Wilda. W ubiegłym roku (do listopada) doszło tu do 12 kolizji i 4 wypadków, w których jedna osoba zginęła, a 7 zostało rannych. W statystykach jako niebezpieczne wymienia się także skrzyżowania al. Niepodległości/Libelta, Bukowska/Przybyszewskiego, Hetmańska/Rolna oraz Jana Pawła II i Baraniaka. Kolejne to Roosevelta/Zwierzyniecka, Dolna Wilda/Hetmańska i al. Solidarności/Piątkowska.

Zdaniem poznaniaków w wielu przypadkach skrzyżowania są niebezpieczne ze względu na oznakowanie drogowe. - Jednym z najgorzej oznakowanych skrzyżowań w naszym mieście jest od czasu przebudowy Rondo Jana Nowaka Jeziorańskiego. Ktoś kto je projektował prawdopodobnie nie zna przepisów ruchu drogowego. Np. jadąc w kierunku miasta ulicą grunwaldzką, chcąc skręcić w lewo wjeżdżamy na zielonym świetle na rondo gdzie mamy czerwone światło kierunkowe. Co ciekawe pomiędzy sygnalizatorem, a torowiskiem (na którym nie wolno nam teoretycznie się zatrzymać) mieści się zazwyczaj 1 auto - pisze Michał.

Kolejny poznaniak zwraca uwagę na wycierające się linie na jezdni. Chodzi o tymczasowe oznakowanie (żółte linie) przy skrzyżowaniu al. Niepodległości i Św. Marcin. - Wraz z remontem postawiono znak pionowy oraz narysowane żółte linie zmieniający informujące o tym, iż teraz jazda na wprost przez skrzyżowanie odbywa się z dwóch pasów ruchu, zarówno z lewego jak i z prawego. Jazda do dworca PKP jest możliwa z lewego pasa. Z początku system jakoś funkcjonował, ale żółte linie pokazujący nowy sposób ruchu są już prawie starte - wyjaśnia Mateusz.

Inny zarzut to słabe oznakowanie ulic. Konkretnie chodzi o Jeżyce i ulice równorzędne. - Kierowcy jadący ulicą Sienkiewicza notorycznie wymuszają pierwszeństwo na kierowcach wyjeżdżających z ulicy Gajowej. Większość kierowców traktuje ulicę Sinkiewicza jak z pierwszeństwem przejazdu i nawet nie spogląda w prawo wjeżdżając na krzyżówkę z Gajową - zauważa Bartosz.

Zdaniem specjalistów winę za kolizje i wypadki w 90% ponoszą kierowcy. - Niestety jest tak, że w 90% przypadków winę za zdarzenie drogowe ponosi człowiek - mówi Tomasz Talarczyk ze stowarzyszenia Droga i Bezpieczeństwo. - Najczęstszy powód to nieświadomość lub zbyt późne zorientowanie się, z którego pasa należy jechać na skrzyżowaniu w jakim kierunku - dodaje. - Gdy kierowca orientuje się, że jest na niewłaściwym pasie, nie patrzy na innych uczestników ruchu drogowego, tylko jak najszybciej chce zmienić pas - zauważa.

Ale nie są to jedyne przewinienia. - Wielu kierowców po prostu nie zna przepisów ruchu drogowego. Podstawowy problem to nierozróżnianie sygnalizacji świetlnej - ogólnej od kierunkowej. Wielu kierowców nie wie o tym, że sygnalizacja kierunkowa zapewnia bezkolizyjny przejazd, a w przypadku ogólnej, np. skręcając w lewo, trzeba ustąpić pierwszeństwa - tłumaczy. - Nieświadomość przepisów i wypadek lub kolizja gotowe.

A to nie koniec. - Bardzo często zdarza się, że kierowcy wjeżdżają na skrzyżowanie bez możliwości opuszczenia go. Kolokwialnie mówiąc, jest to niechlujstwo na drodze, które prowadzi do chaosu. Szczególnie w godzinach komunikacyjnego szczytu.

Talarczyk zauważa jednak, że wiele skrzyżowań w mieście można by przebudować. - To oczywiste, że są skrzyżowania, które mogłyby funkcjonować lepiej dzięki przebudowie. Ale trzeba mimo wszystko pamiętać, że to kierowcy się po nich poruszają i w większości przypadków sami powodują wypadki - kończy.

Zarząd Dróg Miejskich zapewnia, że zawsze najważniejsze jest bezpieczeństwo. - To dla nas absolutny priorytet - wyjaśnia Tomasz Libich z ZDM. - Dostajemy wiele sygnałów dotyczących czy to organizacji ruchu czy zmian w oznakowaniu drogowym. Wszystkie te sygnały są analizowane i nie pozostają bez odpowiedzi - zapewnia. - Uwagi można do nas zgłaszać drogą mailową na adres [email protected].

Które skrzyżowanie w Poznaniu jest najniebezpieczniejsze?

  • 0%
  • 0%
  • 0%
  • 0%
  • 0%
  • 0%
  • 0%
  • 0%
  • 0%
  • 0%

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

13℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
9.75 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro