Reklama
Reklama

Liczba bezdomnych w Poznaniu systematycznie rośnie

W nocy z czwartku na piątek strażnicy miejscy odwiedzili miejsca, w których mogą przebywać i spisali dane osób pozostających bez dachu nad głową.

Organizacje społeczne szacują, że w Poznaniu może żyć nawet do dwóch tysięcy bezdomnych. Najważniejsze przyczyny to kryzys i utrata pracy. Mamy bardzo dużo osób napływających do takich metropolii jak Poznań - mówi Mariola Konarska, Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie. Na pewno w jakiś sposób wiąże się to z kryzysem, z tym, że ludzie tracą pracę, zadłużają się - tłumaczy Lidia Węsiorska, Fundacja Barka.

Zebranie dokładnych danych utrudnia regularna zmiana miejsc przebywania bezdomnych. W nocy z czwartku na piątek strażnicy miejscy odwiedzili kilkadziesiąt koczowisk i namawiali bezdomnych do skorzystania z pomocy socjalnej. Choroba alkoholowa jest taką barierą, która nie pozwala przejść do warunków cywilizowanych - mówi Przemysław Piwecki , rzecznik straży miejskiej.

Socjologowie przyznają, że typową reakcją na widok bezdomnego jest lęk, a nawet obrzydzenie. Te słowa potwierdzają badania. Wynika z nich, że co druga osoba boi się brudu i chorób przenoszonych przez bezdomnych. Są to osoby traktowane, jako inne. Nie z tego naszego współczesnego środowiska - mówi dr Krzysztof Bondyra, socjolog, UAM.

Nocna akcja ma pomóc w opracowaniu programów wsparcia, które umożliwią bezdomnym powrót do normalnego życia. Jej wyniki znane będą pod koniec miesiąca.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

10℃
0℃
Poziom opadów:
5.3 mm
Wiatr do:
18 km
Stan powietrza
PM2.5
34.08 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro