Stare Koryto Warty: radni dali 200 tys. złotych, nie miał ich kto wydać

Od miesięcy radni osiedlowi ze Starego Miasta informowali, że w 2013 roku chcieliby zrewitalizować Stare Koryto Warty. Na ten cel przeznaczyli w tegorocznym budżecie 200 tysięcy złotych. Ale... rewitalizacji nie będzie. Nie ma bowiem miejskiej jednostki, która terenem zarządza, a tym samym mogłaby te pieniądze na rewitalizację wydać.

Rady osiedli, choć przeznaczają pieniądze na wybrane przez siebie inwestycje, muszą je wykonywać poprzez miejskie jednostki. Do tej pory nie było z tym większych problemów. Kłopot pojawił się w momencie, gdy RO Stare Miasto postanowiła przeznaczyć 200 tysięcy złotych na rewitalizację Starego Koryta Warty. - Sprawa jest smutna i kontrowersyjna. To wyjątkowy przypadek - pieniądze na inwestycje są, ale nie ma miejskiej jednostki, która mogłaby je wydać - mówi Andrzej Rataj, radny osiedlowy ze Starego Miasta.

Już od kilku miesięcy radni domagali się, by miasto wybrało jeden podmiot, który będzie zarządzał Starym Korytem Warty. Zarząd Zieleni Miejskiej wstępnie zadeklarował, że teren przejmie, ale pojawił się problem finansowy. Utrzymanie terenu kosztuje, a jak wiadomo - pieniędzy w kasie jest mało. Decyzja więc nie zapadła.

- Przyczyn jest kilka - mówi Krzysztof Jonczyk, dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami Urzędu Miasta. - To m.in. rozproszony stan własnościowy terenu, a także to, że przygotowywana jest strategia Rzeka w mieście, która koryto ma obejmować - dodaje. - Poproszę pracowników, by w ciągu miesiąca rozstrzygnęli, czy ten teren będzie przekazany pod program Rzeka w mieście czy przekażemy go jednostce miejskiej i wtedy osiedlowi radni mogliby działać - kończy.

Dla osiedlowych radnych to "trochę" za późno. - Zdecydowaliśmy, że pieniądze przeznaczone pierwotnie na rewitalizację Starego Koryta Warty pozostaną na Chwaliszewie, ale zostaną wykorzystane inaczej. Zmienimy otoczenie Pawilonu Nowa Gazownia, pojawi się tutaj m.in. plac zabaw. Sfinansujemy też remont schodów przy moście Bolesława Chrobrego oraz elementy małej architektury, które pojawią się na Chwaliszewie - wymienia Rataj.

Osiedlowi radni cieszą się, że miasto po miesiącach oczekiwania deklaruje wybranie podmiotu odpowiedzialnego za teren Starego Koryta Warty. - Będziemy mogli działać w przyszłym roku - kończy Rataj.