Rowerzyści zimą mają ciężko
Rowerzyści narzekają na nieodśnieżone ścieżki. Drogowcy mówią, wprost, że niektórych w ogóle nie mają zamiaru doprowadzić do porządku.
Czytelnicy alarmują: ścieżki rowerowe między innymi na Drodze Dębińskiej, Garbarach, Naramowickiej są praktycznie nieprzejezdne. Śnieg zalega nawet na nowych śródmiejskich kontrapasach na ulicy Mostowej i Wszystkich Świętych. Drogowcy twierdzą, że śnieg z dróg spychany jest blisko chodników i nie są w stanie go usunąć. Śnieg czy błoto pośniegowe muszą być gdzieś składowane i najczęściej składowane są przy krawężniku - mówi Tomasz Libich, ZDM. Prace prowadzone są na wydzielonych drogach rowerowych, które prowadzą wzdłuż ram komunikacyjnych oraz na głównych drogach prowadzących z osiedli do centrum miasta - tłumaczy Libich
ZDM tłumaczy też, że nie może sypać soli, bo jest zbyt silny mróz. Przy temperaturach -10 stopni Celsjusza sól jest nieskuteczna. Dlatego jezdnię i chodniki posypujemy piaskiem - dodaje Libich.
Tymczasem przedstawiciel Sekcji Rowerzystów Miejskich mówi, co innego. Drogi rowerowe jego zdaniem są nie tylko za rzadko odśnieżane, ale i źle. Chciałby, aby poznańskie drogi rowerowe były tak zadbane jak te w Skandynawii. Drogi rowerowe w Poznaniu są zbyt mało odśnieżane - mówi Michał Beim, Sekcja Rowerzystów Miejskich. Radzi, aby rowerzyści nie zapominali o białych lampach, a także nie poruszali się blisko krawędzi chodnika, gdzie zalegający śnieg jest niebezpieczny.
Najpopularniejsze komentarze