Miasto ogranicza wydatki na promocję
Trudna sytuacja budżetowa wymusiła ograniczenie środków przeznaczonych na promocję miasta. Promocyjny budżet zmalał z dwunastu milionów do zaledwie pięciu milionów.
W ubiegłym roku na promocję miasta przeznaczono blisko dwanaście milionów złotych. Wiele działań związanych było oczywiście z Euro 2012, ale nie tylko. Jedna z ostatnich kampanii zachęcała do podjęcia pracy w Poznaniu. Jej koszt to około 700 tysięcy złotych, a na trzysta ogłoszeń odpowiedziało ponad tysiąc osób. Miasto twierdzi, że kampania była sukcesem, ale w tym roku podobnych kampanii będzie mniej.
Tegoroczny budżet Biura Promocji Miasta to zaledwie 4,9 miliona złotych - Niestety żadnych nowych przedsięwzięć nie planujemy, a co gorsza nasza aktywność na rynku zagranicznym będzie znikoma - mówi Łukasz Goździor, dyrektora Biura Promocji Miasta. Inspiracją dla pracowników Biura Promocji Miasta stał się za to film Hiszpanka, który kręcony jest w Poznaniu. Urzędnicy chcieliby ściągnąć do miasta kolejne ekipy filmowe - Różnego typu od fabularnych, przez dokumentalne, aż do reklamowych. Zapewnilibyśmy obsługę tych produkcji i pomoc, żeby te produkcje sprawnie przebiegały i mogły być realizowane w Poznaniu - dodaje Goździor. W tej chwili toczą się rozmowy na temat realizacji w Poznaniu nowego serialu. Już wkrótce przy poznańskiej Estradzie powstanie specjalna komórka, która zajmie się przyciąganiem produkcji filmowych do miasta.
Ten pomysł podoba się specjalistom - W magazynie Press był ranking najlepszych "product placement" w Polsce. W pierwszej piątce były same miasta, a pierwsze miejsce zajął oczywiście Ojciec Mateusz i Sandomierz - mówi dr Szymon Ossowski, specjalista od PR z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza. Mniej na promocję wyda też Urząd Wojewódzki, natomiast wydatków nie ograniczy Starostwo Powiatowe, które będzie promowało swoje produkty turystyczne.