Reklama
Reklama

"Poznań" wylądował awaryjnie w stolicy

Przed godziną 15.00 na warszawskim lotnisku im. Fryderyka Chopina awaryjnie wylądował boeing 767, który leciał do stolicy z Nowego Jorku. - To był majstersztyk - przyznają specjaliści.

Na pokładzie maszyny (jak podaje Głos Wielkopolski jest to boeing o nazwie "Poznań") było 230 osób. Samolot planowo miał wylądować na warszawskim lotnisku o 13.35. Do lądowania jednak nie podszedł ze względu na problemy z wysunięciem podwozia. Przez ponad godzinę latał nad stolicą, by wykorzystać paliwo.

Przed godziną 15.00 samolot wylądował awaryjnie na warszawskim lotnisku. Pilotowi, Tadeuszowi Wronie, członkowi Aeroklubu Leszczyńskiego, bardzo spokojnie udało się posadzić kolosa na ziemi. Jak przyznają specjaliści to, co zrobił pilot w chwili lądowania to absolutny majstersztyk. Z maszyny ewakuowano wszystkich pasażerów. Nikomu nie stało się nic poważnego. Pasażerowie trafili pod opiekę psychologów. Wielu było w szoku.

Warszawskie lotnisko będzie zamknięte do środy, do godziny 8.00 rano. Loty, które miały dolecieć na Okęcie są przekierowywane na inne lotniska, w tym na poznańską Ławicę.


Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

9℃
0℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
16.00 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro