Zima: będzie mniej pieniędzy na odśnieżanie ulic
Miasto wyda na zimowe utrzymanie dróg o 9 mln zł mniej, niż przed rokiem. Zimą boczne ulice nie będą posypywane solą. Będzie to bardziej ekologiczne, ale drogi staną się mniej bezpieczne.
Poznańscy drogowcy zapowiadają, że w tym roku gdy spadnie śnieg posypią solą tylko najważniejsze z oblodzonych ulic. Na wszystkie zabraknie pieniędzy, bo ZDM ma ich zapisanych w tegorocznym budżecie na wydatki bieżące znacznie mniej niż przed rokiem. Środki na utrzymanie dróg zimą zredukowano z zeszłorocznych 30 mln do 21 mln w tym roku.
Oszczędności zaczynają się już od wyznaczenia przez urzędników początku zimy. Chociaż synoptycy zapowiadają pierwsze przymrozki już w połowie października, firmy odśnieżające poznańskie ulice mają być gotowe do wyjazdu na drogi dopiero 1 listopada. Zamiast 61 piaskarek jak przed rokiem, teraz odśnieżaniem ulic ma się zajmować tylko 48. Sól będzie sypana tylko na najważniejszych arteriach. Pozostałe drogi będą po prostu odśnieżane lub posypane piaskiem.
Przedstawiciele ZDM omawiali w środę swoje zimowe ograniczenia na posiedzeniu Komisji Bezpieczeństwa Rady Miasta. - Podstawowym problemem jest sytuacja budżetowa - mówi radny Krzysztof Skrzypiński, przewodniczący komisji - Myślę, że drogowcy naprawdę starali się przedstawić takie warianty, które pozwolą maksymalnie dobrze wykorzystać te środki, dodatkowo kładąc nacisk na również na ten element ekologiczny - dodaje.
Rezygnacja z posypywania części ulic solą jest rozwiązaniem znacznie korzystniejszym dla środowiska. Pozostawiane przez piaskarki na drogach chemikalia są szczególnie niebezpieczne dla przydrożnej zieleni. ZDM planuje przeznaczyć na jej wiosenną rekultywację więcej pieniędzy niż przed rokiem.
Według ekspertów, rezygnacja z soli wiązać się jednak będzie ze spadkiem bezpieczeństwa poznańskich kierowców. Miejscy radni nie wykluczają więc, że w przypadku srogiej zimy będą szukać na odśnieżanie dróg dodatkowych pieniędzy.
Najpopularniejsze komentarze