Jarosław Kaczyński w Kórniku: "Platforma Obywatelska straciła władzę, i mam nadzieję, że jej nie odzyska"
Zgodnie z planem Jarosław Kaczyński około godziny 15 pojawił się w Kórniku.
Prezes PiS swoją przemowę w Kórniku rozpoczął od sytuacji z węglem. Zapewnił, że obywatele mogą czuć się spokojnie, bo go nie zabraknie. Sprawa węgla jest obecnie najbardziej emocjonująca. Kilka miesięcy temu ogłoszono embargo na rosyjski węgiel, a m. in. Donald Tusk wzywał do jego szybkiego wprowadzenia - mówił Kaczyński. Zakup węgla nie jest prosty, ale Spółki działają i węgiel jest kupowany w dużych ilościach. Mamy zakupione 6,5 mln ton węgla zakupowe, ale będzie jeszcze więcej. Zapewniam, że węgla wystarczy - dodał, chwaląc równocześnie dopłaty i dodając,że rząd robi wszystko, by go w domach nie zabrakło.
Mówił o zbożu, energii i cukrze. Stwarza się też wrażenie ciężkiego kryzysu również poprzez mówienie, że nie ma cukru - cukier jest - zapewniał. Walczymy z kryzysem, który jest spowodowany wojną, uczestniczymy w tym w sposób chwalebny. Nasze społeczeństwo w stosunku do uchodźców wykazało się empatią. Teraz to jest nasz najlepszy czas od "Solidarności" - dodał.
Zapewniał też, że to bardzo dobry czas dla Polski, jest teraz dobrze odbierana w świecie. Zaznaczył, że nie było tak od lat 80-tych. Nasz odbiór zewnętrzny jest bardzo ważny. I opozycja szkodzi wszystkim, całemu kraju i każdemu Polakowi. Możemy uczynić ważny krok w przełamaniu czarnego PR, ale cześć osób jest po przeciwnej stronie, w tym Donald Tusk - mówił Kaczyński. Tzw. opozycja totalna jest niespotykana na świecie. Oni często reprezentują niemiecki interes. Ale w sprawach, które są ważne dla Niemców wszyscy mówią jednym głosem - tak powinno być w Polsce - dodał.
Jeśli opisać politykę w Polsce, to przez dziesięciolecia była to polityka przyzwolenia na nadużycia. My to w dużym stopniu ograniczyliśmy. Nie wszyscy to widzą, bo przeciwna strona ma dużą przewagę w mediach - mówił Kaczyński. To partia zewnętrzna wobec Polski, wobec polskich interesów - zaznaczył.
Platforma Obywatelska straciła władzę i mam nadzieję, że jej nie odzyska. Gdy doszliśmy do władzy to budżet państwa był bardzo mały. Przez prawie 7 lat naszych rządów wpływy do budżetu zwiększyły się o 820 mld zł - zaznaczył.
Bez Lecha Kaczyńskiego nie byłoby Prawa i Sprawiedliwości i warto o tym wspominać. Przed nami wybory, jeszcze nie raz spotkacie się z politykami Prawa i Sprawiedliwości a może również ze mną, bo mam zamiar jeszcze w wielu miejscach się pojawić - mówił. Warto mieć dobry rząd na trudne czasy - dodał.
Najpopularniejsze komentarze