Allegro.pl znalazło się na liście dofinansowania z WARP. Próba wyłudzenia, z którą serwis aukcyjny nie ma nic wspólnego?
Mająca doskonałe wyniki finansowe spółka Allegro.pl znalazła się na liście rankingowej do dofinansowania z Wielkopolskiej Tarczy Antykryzysowej.
"Czy uważacie Państwo, że obecność na jednym z pierwszych miejsc listy zakwalifikowanych do grantu z WARP firmy Allegro.pl sp. z o.o., notującej największy rozwój w historii, której jedynym właścicielem jest spółka giełdowa o największej w historii wycenie na GPW wskazuje na prawidłowość, uczciwość i rzetelność przeprowadzenia audytu grantu przez Marszałka? To jest skandal jeszcze większy niż dotacje dla celebrytów!" - napisał do nas czytelnik.
Allegro.pl faktycznie znalazło się na liście opublikowanej przez WARP, choć Wielkopolska Tarcza Antykryzysowa jest przeznaczona dla mikro i małych firm (Allegro ma status firmy dużej). Wymogiem otrzymania środków z programu jest także spadek przychodów o 30%. Trudno nam sobie wyobrazić, że lider rynku e-commerce w Polsce w czasie pandemii notuje jakiekolwiek spadki przychodów.
Zapytaliśmy Allegro.pl. Spółka zaprzecza aby w konkursie w ogóle startowała. "Nie wnioskowaliśmy o Grant na Kapitał Obrotowy WARP. Poprosiliśmy dziś o wyjaśnienie Wielkopolską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości. Okazało się, że ktoś podszył się pod naszą firmę i nie zostało to przez WARP zweryfikowane" - poinformowała nas Paulina Kazimierska z Działu Prasowego Allegro.pl.
WARP potwierdza, że taka sytuacja miała miejsce, ale w tym, że taki wniosek znalazł się na liście rankingowej nie widzi niczego specjalnie niewłaściwego. "Poprawność danych ujętych we wniosku podlega weryfikacji przez pracowników WARP dopiero na etapie przed podpisaniem umowy" - zadeklarował Grzegorz Jura, Dyrektor Działu Koordynacji Projektów WARP. Sam przelew środków ma nastąpić po podpisaniu umowy, i w tym przypadku nie nastąpi.
Prawidłowości danych projektów na liście rankingowej nie sprawdzał także realizowany od sierpnia audyt zlecony przez Marszałka Województwa, bo zdaniem WARPu nie to miało być zadaniem audytu. "Przedmiotem audytu systemu informatycznego było: zbadanie czy system informatyczny przygotowany przez zleceniobiorcę umożliwił wnioskodawcom złożenie wniosków, zbadanie czy system informatyczny nie zawierał mechanizmów preferujących określoną kategorię wniosków, zbadanie czy system informatyczny nie zawierał elementów, które czyniły by go podatnym na zewnętrzną ingerencję w proces kwalifikacji wniosków. Audyt nie dotyczył weryfikacji oświadczeń firm złożonych we wnioskach" - deklaruje Jura.
Zdaniem WARP to jedyny ujawniony dotąd przypadek podszycia się na liście rankingowej. Zapytaliśmy WARP co się stanie z tymi niewypłaconymi, ale zaalokowanymi środkami w projekcie. "Nabór w dniu 24 sierpnia prowadzony był do kwoty 110% alokacji środków, w ten sposób powstała lista rezerwowa, o wielkości 10% alokacji. Przypadki podmiotów, które nie dostarczyły podpisanej wersji papierowej albo które uzyskają negatywną weryfikację wniosków lub nie spełnią kryterium naboru pozwolą na przesunięcie środków dla kolejnych podmiotów z listy rezerwowej według kolejności i właściwej alokacji według kodów PKD."
Zapytaliśmy także czy WARP zgłosi tę prawdopodobną próbę wyłudzenia prokuraturze. "Trudno mówić o wyłudzeniu środków, gdyż nie dostarczono wersji papierowej wniosku, co automatycznie powoduje brak właściwej weryfikacji wniosku, a za tym brak przyznania wsparcia. Możemy jedynie stwierdzić działanie na niekorzyść pozytywnego wizerunku firmy Allegro.pl. WARP Sp. z o.o. pozostaje w kontakcie z Allegro.pl Sp. z o.o. w celu wyjaśnienia sprawy." - informuje Jura.
Najpopularniejsze komentarze